ORKAN ŚMIŁOWO - WARTA MIĘDZYCHÓD 5:3

IV-LIGA WLKP - 27 KOLEJKA SEZONU 2018/19 ''UDANY REWANŻ BENIAMINKA''

20.04.2019 SOBOTA - GODZ.15

Widzów: 60

Sędzia: Mateusz Sipura oraz Jacek Kołodziej i Jakub Szczepankiewicz (Poznań)

ORKAN ŚMIŁOWO - WARTA MIĘDZYCHÓD   5:3 [1:1]

Bramki: Kamil Kosowski 18' Jędrzej Wiśniewski 50' 60' 70' Adrian Mikołajczak 66' - Jarosław Krysiak 68' Bartosz Nowak 90'+2'

Spotkanie w Śmiłowie , miało duży ciężar gatunkowy , bo oba zespoły walczą o ligowy byt. Po tym meczu, to gospodarze,oddalili widmo spadku i to dość wyraźnie, mając już aż 11 pkt przewagi nad naszym zespołem. Runda wiosenna pokazuje, że zespół Warty , ma duże problemy w grze defensywnej i należytą dyscypliną na boisku. Niestety była ona widoczna , także i w tym spotkaniu, które mogło zadowolić kibiców , ale chyba mniej obu trenerów, tyle , że trener Orkanu suma sumaru, mógł po ostatnim gwizdku, być zadowlonym ze zdobycia ważnych 3 pkt. Pierwsza połowa nie zapowiadała, że to goście wyjadą bez punktów, bo groźniejsi w swych ofensywnych poczynaniach , byli zawodnicy Warty, ale to gospodarze, objęli prowadzenie w tym meczu. Odpowiedź Warty przyszła w 37' min. kiedy to swego pierwszego gola w barwach Warty, zdobył młody 20-letni Ł.Adamczak i było 1-1. To co stało się w kolejnych 15 minutach , po przerwie, było koszmarem w wykonaniu naszego zespołu, który w sposób łatwy, stracił w odstępie 10 min. dwie bramki autorstwa J.Wiśniewskiego i było wiadomo, że po godzinie gry, zespołowi Warty , będzie trudno o korzystny wynik. Nie minęło kilka minut, a gospodarze znowu dobijają Warciarzy, zdobywając w przeciągu 10 min. trzy bramki, a na osłodę bramki dla zespołu tr. T.Leszczyńskiego zdobywali Krysiak i Nowak, zmniejszając rozmiary zasłużonej bądź co bądź porażki. Zespół Warty jechał na to spotkanie, z poczuciem swej mimo wszystko dużej wartości i sporych przecież możliwości oraz z nieobecnymi zawodnikami tydzień temu, niestety przed nowym trenerem mnóstwo wytężonej pracy, aby poukładać jak się mówi potocznie ''klocki'' w tym nieco rozbitym zespole. Przed zespołem Warty - [dla którego teraz każdy mecz jest o życie] - kolejnym rywalem jest słabo punktujący także tej wiosny , zespół Pogonii Kępno, co nieco zaskakuje znawców IV-ligowej kopanej.