ZIELONI LUBOSZ - LECHIA KOSTRZYN 1:0

ZIELONI LUBOSZ - LECHIA KOSTRZYN  1:0

ZWYCIĘSTWO ZIELONYCH LUBOSZ W PIERWSZEJ KOLEJCE SEZONU !!!

07.08.2016 niedziela - godz.14

Widzów: ok.300

Sędziowie: Sławomir Grzechowiak (Poznań) oraz Łukasz Dorna (Poznań) i Łukasz Stachowiak (Tarnowo Pdg.)

------------------------------------------------------------------------

ZIELONI LUBOSZ - LECHIA KOSTRZYN   1:0 [1:0]

Bramki: Jędrzej Starzak 2' [as.B.Graczyk]

ZWYCIĘZCÓW SIĘ NIE SĄDZI

PIERWSZE HISTORYCZNE ZWYCIĘSTWO ZIELONYCH STAŁO SIĘ FAKTEM

Skład Zielonych:

Trzybiński - Sołtysiak, Dębski, Zakrzewski, Maśkiewicz - Jandy [73' Szarata], Forysiak, Mańczak [65' Humbla], Graczyk [67' Bialik], Chorzępa [57' Remisza], Starzak

Rezerwowi:

Korbik, Humbla, Kąkol, Dach, Szarata, Remisz, Bialik

Mecz w wykonaniu obu zespołów, nie należał do pięknych widowisk, było dużo walki w środku pola, mało sytuacji bramkowych z obu stron, a futbolówka, będąca  często w powietrzu,  wrzucana była z obu stron w pole karne, gdzie była częstym zagrożeniem dla obu bramkarzy. Początek meczu wręcz wymarzony dla naszego zespołu, który wykorzystał gapiostwo obrony gości, którzy chyba jeszcze byli w szatni i objęli szybkie prowadzenie. Czym dłużej trwał mecz, tym gorzej prezentował się zespół tr. D.Sieczki, któremu  zabrakło pójścia za ciosem i zwyczajnie ''pary piłkarskiej'', co nie jest dobrym prognostykiem przed bardzo trudnymi meczami z wyżej notowanymi rywalami. Goście w całym meczu, stworzyli sobie dwie dogodne okazje bramkowe, po akcjach najlepszego na boisku P.Stawiarskiego, który najpierw w pierwszej połowie przegrał pojedynek z bramkarzem Zielonych, zaś pod koniec meczu, uderzył w spojenie bramki naszego zespołu. Na małym i trudnym boisku w Luboszu o finezyjnej, płynnej grze nie było mowy, gdzie łatwiej było przetrwać, broniąc się mądrze, nie dopuszczając do zagrożenia pod swa bramką i taką taktyką , zespół Zielonych dobrnął do ostatniego gwizdka sędziego. Owszem, zespół Zielonych próbował atakować i zagrażać bramce gości,  ale za każdym razem ich akcje bądż strzały były likwidowane przez defensorów gości. Zespół Lechii , mający swoje problemy organizacyjno-sportowe w ostatnim kwadransie próbował przejąć inicjatywę , uderzając często z daleka i wrzucając często piłkę na tzw. aferę , szukał swych szans na zdobycie bramki. Niestety goście z Kostrzynia,  natrafiali na twardo i zarazem z dużą ambicją,  grającą defensywę Zielonych [4 żółte kartki w ostatnim kwadransie], która przetrwała napór gości i po ostatnim gwizdku sędziego głównego S.Grzechowiaka z Poznania, mogli świętować historyczne zwycięstwo  na boiskach IV-ligi Wlkp. Niestety zwycięstwo zostało okupione trzema kontuzjami , czołowych zawodników Zielonych. Jak się póżniej okaże,  jako jedyny beniaminek w pierwszej serii spotkań nowego sezonu, zapunktował. BRAWO ZIELONI!!!   

Zwycięzców się nie sądzi , tak to można podsumować , jeśli chodzi o ten IV-ligowy debiut.  Przed zespołem tr. Damiana Sieczki i jego zespołem, o wiele trudniejsze wyzwanie, ponieważ w najbliższą - kolejną niedziele 14-08-2016, do Lubosza zawita jeden z faworytów rozgrywek vice-mistrz IV-ligi z ub.sezonu Iskra Szydłowo. Kibiców z naszego powiatu zapraszamy już dziś na to spotkanie, które odbędzie się w najbliższą niedziele o godz.14.

Zieloni Lubosz - 1922 Lechia Kostrzyn

Dwaj czołowi zawodnicy Zielonych musieli z powodu kontuzji zejść z boiska i ich gra w najbliższym meczu jest pod dużym znakiem zapytania

Zieloni Lubosz - 1922 Lechia Kostrzyn

W zespole Zielonych, można było ujrzeć kilku byłych zawodników-wychowanków Warty Międzychód

Zieloni Lubosz - 1922 Lechia Kostrzyn

Zieloni Lubosz - 1922 Lechia Kostrzyn

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości