ZIELONI LUBOSZ - LUBOŃSKI LUBON 11:1 !!!

IV-LIGA WLKP GR.PÓŁNOCNA - SEZON 2016/17 RUNDA WIOSENNA 18 SERIA SPOTKAŃ

ZIELONI DEMOLUJĄ LUBOŃSKIEGO !!!

26.03.2017 niedziela - godz.14

Widzów: 120

Sędzia: Michał Arentewicz (Poznań) oraz Łukasz Stankowski [Opalenica] i Rafał Pater (Poznań-Trzcianka]

ZIELONI LUBOSZ - LUBONSKI LUBOŃ  11:1 [6:0]

Bramki: Bartłomiej Graczyk 5' k, 8' 21' 34' [M.Yevtushenko, M.Yevtushenko, ] Jędrzej Starzak 6' [as.M.Yevtushenko] 65' Marcin Napierała 40' [as.S.Piotrowski] Maksym Yevtushenko 53' 55' 74' [as.B.Graczyk, B.Graczyk, J.Kliks], Jakub Kliks 71' [as. M.Yevtushenko] - dla gości Damian Krzyżaniak 81'

Skład Zielonych:

Korbik - Napierała [54' Jandy], Zakrzewski, Sołtysiak, Szarata - Yevtushenko, Piotrowski, Toporski, Graczyk [87' Grygiel] - Starzak [76' Galasiński], Kliks

Rezerwa:

Trzybiński, Dębski, Grygiel, Galasiński, Jandy

Relacja z meczu:

5' min - ładnie podaniem obsłużony zostaje Napierała, którego brytalnie fauluje bramkarz gości i sędzia wskazuje na ''wapno'' a rz.karny na bramkę zamienia Graczyk i Zieloni prowadzą 1-0

6' min - gospodarze szybko chcieli dobić rywali i po chwili bramkarz gości , musiał po raz drugi skapitulować po akcji Yevtushenki ze Starzakiem, ten ostatni , uderzeniem głową pokonuje bramkarza gości i mamy 2-0

8' min - goście jeszcze się nie otrząsnęli , a dostali kolejny cios, kiedy to wszędobylski na boisku Yevtushenko obsłużył Graczyka, a ten uderza nie do obrony i mamy już 3-0 prawdziwy nokaut Lubońskiego. Zespół gości kompletnie nie radził sobie z grą gospodarzy jak i z trudnym boiskiem, którym przychodzi grać rywalom w Luboszu.

16' min - po akcji Toprski-Yevushenko, ten ostatni w sytuacji sam na sam, ale przestrzelił!

21' - znowu w akcji duet Yevtushenko-Graczyk, po wymianie podań w polu karnym Graczyk wychodzi sam na sam , mija bramkarza gości i pakuje piłkę do pustej bramki i jest 4-0

30' min - po półgodziny gry, po raz pierwszy pod bramką naszego zespołu, zameldowali się goście i po rz.wolnym, byli bliscy zdobycia bramki, ale uderzenie jednego z zawodników gości trafia w poprzeczkę, a dobitka bardzo nie celna

34' min - kolejna grożna akcja gospodarzy kończy się golem, kiedy to Starzak, wymanewrował obronę gości oddaje strzał , którego broni bramkarz rywali, ale dobitka Graczyka ląduje w bramce i mamy 5-0

40' min - zespół Zielonych wykonuje dwa rzuty rożne, za drugim razem, po dośrodkowaniu Piotrowskiego, głową piłkę do siatki skierował, powracający do gry, po kontuzji Marcin Napierała i mamy już swoisty pogrom 6-0!

44' min - próba strzału zza pola karnego B.Graczyka, o mało co nie przynosi gospodarzom kolejnej bramki, piłka dosłownie centymetry mija bramkę gości.

pierwsza połowa meczu kończy się wysokim prowadzeniem, jak nie pogromem 6-0 dl;dla Zielonych

Drugie 45' minut , to ciągła dominacja naszego zespołu, który w każdym elemencie gry, góruje nad rywalem, który pogodził się już dawno ze spadkiem [odeszło wielu czołowych graczy z tej drużyny zimą], a główny problemem, są kłopoty organizacyjne beniaminka z Lubonia. Zaś inny beniaminek, który zachowuje szansę na ligowy byt, nie zwalniał tempa, zdobywając kolejne bramki, zdemolował zespół z Lubonia w tym jednostronnym pojedynku.

49' min - zaczęło się od rz.wolnego dla naszego zespołu, ale uderzenie z 20m.Graczyka, broni bramkarz Lubońskiego

53' min - po akcji Piotrowski-Graczyk-Yevtushenko , ten ostatni z bliskiej odległości pakuje piłkę do bramki rywali i było 7-0

55' min - kolejna akcja zakończona bramkę dla Zielonych, którzy skopiowali poprzednią akcję ofensywną i Yevtushenko poprawia wynik na 8-0

57' i 58' min - Starzak dwukrotnie był bliski zdobycia bramki, zabrakło skutecznego wykończenia akcji !!!

65' min - po faulu na Yevtushence w pobliżu pola karnego, do rz.wolnego podchodzi Graczyk, a to zwiastuje zawsze golem lub grożna sytuacją i tak też było, po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka i mimo interwencji bramkarskiej, piłkę do bramki wpakował Starzak i mamy już 9-0!!!!!!!!!

71; min - trwa nawałnica naszego zespołu, który po akcji Yevtushenko-Kliks, zdobywa kolejną bramkę nr.10, a strzelcem jej zostaje Jakub Kliks [nowy nabytek z Arki Kiekrz], który w polu karnym, miał tylko przed sobą bramkarza

74' min - nie minęło 3 minuty, a bramkarz gości [notabene zachowujący się niezbyt kulturalnie] wyjmować usiał ponownie piłkę z siatki, kiedy to po akcji Graczyk-Kliks-Yevtushenko, ten ostatni dokłada tylko nogę i mieliśmy 11-0 !!!!!!!!

81' min - goście meldują się po raz drugi w tym meczu,  pod bramką bezrobotnego Korbika , mając rz.wolny zdobywają gola honorowego, po strzale głową Krzyżaniaka, choć bramkarz gospodarzy był bliski obrony tego strzału , musiał skapitulować, co spowodowało zmianę wyniku 11-1, który już się nie zmienił. Co prawda, była jeszcze szansa, aby podwyższyć wynik w tym meczu, ale okazje 100% zmarnował Iwo Toporski!

W pełni zasłużona wygrana Zielonych Lubosz, którzy zdemolowali rywala, który nie przypominał nawet, tego zespołu z jesiennych rozgrywek, grającego wówczas owszem przeciętnie, ale nie tak żenująco słabo, jak miało to miejsce dziś. Zapewne pomogli naszej drużynie swą postawą, ale trzeba przyznać, że zespół Zielonych prezentował się całkiem nieżle w tym meczu. Zapewne odnośnikiem możliwości naszej drużyny, będzie kolejne spotkanie w Tarnowie Podgórnym i kibice czekają na dobre wieści. Dziś w szeregach gospodarzy mogli się podobać Graczyk i Yevtushenko, a i reszta zespołu dostosowała się do ich poziomu, stąd kolejne zwycięstwo Zielonych.

TWÓRCY DEMOLKI LUBOŃSKIEGO